Uwaga! Opinia pochodzi z okresu, kiedy na rynku był dostępny tylko produkt AnLen® Węgiel oraz AnLen® Koks. Obecnie dostępne są już nowe, dużo lepsze i szybsze w działaniu aplikacje AnLen® SPEED WĘGIEL, AnLen® SPEED KOKS oraz AnLen® Czysty Piec.
Nasz dom (160m2) ogrzewam wykorzystując kocioł zasypowy o mocy 25kW. Mój kocioł to rzemieślniczy wyrób, jednak jestem z niego bardzo zadowolony. Jako paliwa używam mieszanki koksu i węgla w proporcji 1:1. W domu nie mam przy kaloryferach termostatów umożliwiających ograniczenie przepływu ciepłej wody przez instalację. To co na kotle to w kaloryferach.
Kupiłem AnVer środek do aktywacji koksu. „Przyprawiliśmy” proszkiem węgiel i koks i rozpalili w kotle. Potem się zaczęło. Kocioł nagrzewał się bardzo szybko. Zastopowałem kocioł ograniczając przepływ powietrza na 60⁰C ale woda była tak nagrzana, że kaloryfery były GORĄCE na całej wysokości. W domu zrobiło się upalnie. Pokój, w którym znajduje się najdalszy (patrząc od kotła) kaloryfer nigdy nie był zagrzany, a grzejnik bywał zwykle ledwie letni. Tym razem grzejnik i tu był gorący. Zaczęliśmy na potęgę wietrzyć dom bo nie można było wytrzymać. To było niesamowite, wcześniej przy 60⁰C na kotle nigdy nie otwieraliśmy okien. Ciepło wytworzone przez AnVer jest bardzo intensywne.
Po 3 godzinach temperatura powoli zaczęła spadać, na dłuższą czas zatrzymała się przy 52⁰C. Nie zaglądałem do kotła, nie przestawiałem go, nic nie ruszałem czekając na wypalenie paliwa.
Moje obserwacje:
- Popiół przepalony bardzo ładnie, pylisty, brak szlaki, którą wcześniej znajdowałem w popiele. Jednak nie całe paliwo się przepaliło do końca. Choć muszę przyznać, że niedopalonych resztek było mniej niż zwykle.
- Komora spalania pokryła się wyraźnym jasnym nalotem, nie obserwowałem tego wcześniej.
- Moim problem były duże ilości dymu przy starcie kotła, tym razem było go znacznie mniej, a gdy kocioł rozpoczął stabilną pracę dymu nie było widać wcale. Przy drugim rozpaleniu z AnVer dymu przy uruchamianiu kotła było jeszcze mniej.