Echo stosowania AnLen® CZYSTY KOMINEK CZYSTA SZYBA, które otrzymaliśmy mailowo od Pana Marka z okolic Szczecina.
Posiadam wkład kominkowy 14 letni, francuski, bardzo podobny do firmy Gabo nr kat. 6007-20 o mocy 12kW, który parę lat temu samodzielnie przerobiłem na wkład bezrusztowy, wykonując system dopalania spalin i zabudowując go szamotem wewnątrz, wstawiając szamotowy deflektor i drugi deflektor stalowy co miało na celu wydłużenie drogi spalin w kominku a w konsekwencji dało dopalenie spalin i oddanie większej energii cieplnej oraz zmniejszenie zużycia drewna. Zmieniłem też system podawania powietrza pierwotnego kierując dyszę w centrum paleniska pod stos drewna (to ostatnia zmiana przy AnLen®). Byłem bardzo zadowolony ze swojego kominka. Uzyskałem również efekt czystej szyby choć raz na kilka dni dobrze było oczyścić środkiem ekologicznym aby było super czysto. Jednak lepsze jest wrogiem dobrego. Przeglądając strony internetowe natrafiłem na informacje o aktywatorze spalania paliw stałych AnLen®. Postanowiłem sprawdzić co to jest i jak może mi pomóc osiągnąć jeszcze lepsze rezultaty niż to co wyciągałem z mojego starego wkładu kominkowego. Zależało mi na środku ekologicznym nie szkodzącym środowisku i instalacji paleniskowej.
Zadzwoniłem do firmy i poprosiłem o poradę. Zaproponowano mi na obecny sezon grzewczy 2014/2015 dużo lepsze produkty. Jako, że palę drewnem w kominku kupiłem produkt o nazwie AnLen® CKCS.
Produkt jest drogi w związku z tym chciałem go dodawać jak najmniej, a jednocześnie uzyskiwać efekty czystego zupełnego spalania. Po pierwszych próbach nie widziałem tego wszystkiego o czym mówili mi sprzedawcy i co pokazują na filmach. Zadzwoniłem jednak do wynalazcy aktywatora, pana Jerzego Sznerski i porozmawialiśmy o tym, że nie widzę efektów, o których jest mowa na stronie www.anlen.pl.
Pan Sznerski wyjaśnił mi zasadę działania środka. Ja opowiedziałem mu o moim kominku i mojej metodzie palenie. Pan Jerzy wskazał mi drobne błędy, które robię przy paleniu. Skorygowałem nieco technikę palenia oraz zmieniłem doprowadzenie powietrza w moim przebudowanym kominku (centralnie pod stos). Konstrukcja kominka fabrycznie posiada mikro szczelinę między szybą a ramą drzwi wkładu kominkowego. Ma to na celu ochronę szyby przed brudzeniem. Jednak przed zmianami konstrukcyjnymi nic to nie dawało. Szyba czarna z trudnym do usunięcia osadem smolnym. Po przeróbce konstrukcja mocowania szyby pozostała bez zmian dając powietrze wtórne. Powietrze do dopalania spalin regulowane szybrem (dorobione na tylnej ścianie wkładu) i powietrze pierwotne regulowane oryginalnym regulatorem.
Teraz moje obserwacje. Palę w następujący sposób. Dwa razy dziennie (rano i wieczorem) rozpalam od góry po około 7kg drewna. Do tej pory temperatura spalin na czopuchu wynosiła czasami do 160⁰C, a temperatura w domu do ok. 21,5⁰C. Ładunek drewna wypalał się przez około 1,5 godziny. Szamoty w kominku nagrzewały się i potem oddawały ciepło. Pozostawał osad sadzy w niektórych miejscach.
Z AnLen® CKCS zachowałem swój sposób palenia, a temperatura na czopuchu spadła od 100⁰C do 140 ⁰C (uzależnione od kg wsadu). Jednak temperatura w domu pozostała niezmieniona ok. 21,5⁰C. Ładunek drewna wypalał się przez około 2 godziny. Zdziwiło mnie to, że spadła mi temperatura spalin, a obiecywali więcej ciepła. Jednak temperatura w mieszkaniu nie zmieniła się, a więc mój szamot w kominku i ściany w domu przyjęły większą dawkę ciepła, stąd ostudzenie spalin.
Dodatkowe efekty to:
- regularny i spokojny płomień w złotym kolorze
- w czasie spalania szyba się nie brudzi i pozostaje czysta
- deflektory pozostają czyściutkie bez zbędnych nalotów
- drewno spala się całkowicie (w końcowej fazie trzeba skupić resztki w okolicy dyszy powietrza pierwotnego)
- nad kominem faluje ciepłe powietrze bez śladów dymu. Wcześniej miałem niewielkie ilości dymu nad kominem szczególnie w końcowej fazie
- szybsze rozpalanie.
Najlepsze jest to, że w moim kominku udało mi się ograniczyć zużycie środka do 0,22 grama na kilogram drewna. Przez tydzień spaliłem około 98 kg drewna i zużyłem 22 gramy AnLen®. Przy tej dawce AnLen®CKCS zachowałem wszystkie powyższe efekty. Przestałem też czyścić szybę w kominku raz na kilka dni. Po zastosowaniu AnLen® przemyłem szybę po 9 dniach, chociaż nie było to konieczne.
Aby móc dozować precyzyjnie tak małe ilości AnLen®CKCS przesypuję środek do zwykłej solniczki i z niej posypuję drewno aktywatorem. Dziurki są mniejsze więc moim zdaniem bardziej oszczędnie podaję aktywator na opał. Zrobiłem próbę palenia z proporcją 1g/kg drewna ale nie zaobserwowałem różnicy w paleniu w porównaniu do oszczędniejszej dawki , którą stosuję. W dalszym ciągu obserwuję cały proces palenia i jego efekty . Do tej pory uzyskałem zmniejszenie zabrudzenia szyby , szybsze rozpalanie i mniejsze dymienie. Temp. w domu oscyluje od 19,5 do 22,5 ⁰C , dwa razy palone na dobę.
Dla zainteresowanych wymianą doświadczeń podaję mojego maila: marek.rurzyca@interia.pl