Salon kominków Kominki-Godzic z Czeladzi. Poznaj wspaniałe efekty rozpalenia z AnLen®

Poniższe zdjęcia zrobione zostały przez Akademię AnLen®, która zawitała w Czeladzi celem rozpalenia w kominkach w technologii AnLen®. Oto salon kominków Kominki-Godzic, który nas mile ugościł.

Firma ze Śląska to przedsiębiorstwo z dużym zapleczem technicznym dlatego poddali nasz produkt, aktywator spalania drewna AnLen® Czysty Kominek Czysta Szyba, szczególnie dokładnym testom. Nie chwaląc samych siebie musimy powiedzieć, że zaskoczyliśmy efektami doświadczonych w sprawach palenia w kominkach gospodarzy. W czasie testów jakim poddany był AnLen® w rozpalaliśmy w różnych kominkach. Poniżej krótki opis rozpaleń i osiągniętych wyników.

1 Pierwsze rozpalenie nastąpiło w kominku wyposażonym w płaszcz wody z elektronicznym sterownikiem Brunner.
Spalaliśmy w urządzeniu drewno w takiej samej ilości w jakiej prowadzone były w nim poprzednie palenia. Przy wcześniejszych rozpaleniach maksymalna temperatura w komorze spalania jaką udało się osiągnąć przy porównywalnej ilości i jakości paliwa bez AnLen® nie przekraczała 200⁰C. Informację taką przekazał nam pan Jarosław Godzic. Z AnLen® CZYSTY KOMINEK CZYSTA SZYBA maksymalna temperatura osiągnęła wartość 285⁰C.

Nasz dodatek spowodował podniesienie temperatury w komorze spalania o 42,5%.

Temperatura wermikulitu, którym wyłożone jest wnętrze kominka osiągnęła 501,3⁰C. Pan Jarosław Godzic stwierdził, że wcześniej nigdy nie przekroczono temperatury 400⁰C. AnLen® podniósł temperaturę wernikulitu o 25,3%.

Dotychczas maksymalna moc obiegu wodnego jaką udało się uzyskać z kominka przy poprzednich paleniach wynosiła ok. 7kW. Z AnLen® maksymalna moc zwiększyła się do 17÷18kW. Na wykresie wyraźnie widać wysoki pik zbliżający się do 20kW.

Poniżej wygląd omawianego kominka w czasie palenia.

Po wypaleniu pierwszego załadunku kominek napełniono brykietem.

Na efekt nie trzeba było długo czekać, temperatura podskoczyła do 330⁰C.

 

2 Urządzenie to zabudowany kaflami kominek, który oddaje ciepło również przez nagrzane kafle. Kafle nagrzewane są trzema kanałami przez, które przepływają gazy odlotowe.

Do rozpałki użyto drewna o wyższej wilgotności. Do tej pory nigdy nie udało się nagrzać kafli przy pierwszym załadunku kominka tego typu paliwem. Dzięki AnLen® CKCS kafle zostały nagrzane prawie równomiernie już przy pierwszym załadunku opału. Na zdjęciach widać pomiar dla każdego z trzech kanałów.

 

3 Trzeci kominek to produkt firmy Austroflamm. Urządzenie zaprojektowano do rozpalania od góry. Uzyskaliśmy informację od pana Jarosława Godzica, że w tym urządzeniu występuje pewien problem. Przy pełnym uchyleniu lufcika i szybra opał nigdy nie palił się w nim płomieniem. Dla zapewnienia wystarczającej ilości powietrza w palenisku zawsze należało nieco uchylić szybę. Urządzenie zostało załadowane drewnem przyprawionym AnLen® CKCS i rozpalone. Przy ustawieniu szybra na ¼ uchylenia, ½ uchylenia na lufciku oraz całkowicie zamkniętej szybie drewno paliło się pięknym złotym płomieniem jak nigdy do tej pory.

Kominek z elektronicznym sterownikiem TATAREK
Test wyglądał podobnie jak dla kominka nr 1. Zastosowano jednak bardziej wilgotne drewno. W kominku znalazł się AnLen® CKCS. Jak widzimy na zdjęciach kominek palił równo pięknym złotym płomieniem.

Jeden z właścicieli firmy pan Jarosław Godzic nie mógł wyjść ze zdumienia nad pracą naszego aktywatora choć początkowo odnosił się do technologii AnLen® z rezerwą. Rezultaty osiągnięte na urządzeniach, które doskonale znał zaskoczyły go całkowicie. Czegoś podobnego nigdy nie widział. Jak sam stwierdził technologia AnLen®, a w szczególności aplikacja AnLen® CZYSTY KOMINEK CZYSTA SZYBA to rozwiązanie na problemy dręczące wszystkich właścicieli kominków.

Technologia AnLen® nie potrzebuje papierowych certyfikatów potwierdzających jego wyjątkowe działanie – nasz produkt broni się sam.

AnLen® należy używać zgodnie z zaleceniami, a efekty są widoczne gołym okiem.

Poniżej film, który pokazuje jak prawidłowo przygotować zapas paliwa przyprawionego AnLen®.

Komentarz

  1. To jest mega, czegoś takiego jeszcze nie widziałem