Również i tym razem AnLen® CZYSTY KOMINEK CZYSTA SZYBA rozwiązał problem, który wydawał się niemożliwym do pokonania bez częściowego rozebrania pieca kaflowego.

Przepiękny piec kaflowy wykonany przed 24 laty przez renomowaną firmę STUDIO KOMINKOWE DUIS, oparty na wkładzie grzewczym do pieców kaflowych firmy ESCH o nazwie Wachenburg WÜ 13 o mocy grzewczej 11 kW.

Oceńcie Państwo sami z poniższego zdjęcia. Czyż nie jest piękny? Proszę zwrócić uwagę na ornamenty kafli.

Ale cóż z tego skoro nie można było od ponad trzech miesięcy w nim palić. Podczas rozpalania wszelkie spaliny cofały się na mieszkanie.

Rozpalane drewno kominkowe szybko wygasało. Nie można było w tym piecu w jakikolwiek sposób rozpalić.

Wezwany na początku grudniu 2017 roku kominiarz stwierdził, że komin jest drożny i on nie może nic pomóc. Od ponad pół roku użytkownik zasięgał informacji u wielu źródeł, które radziły mu np. podniesienie komina itp.  Niestety nikt nie był w stanie poza radami mu pomóc.

Wszelkie dostępne wyczystki były przez użytkownika wyczyszczone.

Przez przypadek od kolegi, który jest moim sąsiadem, dowiedział się o technologii AnLen®.

Zadzwonił do mnie we środę, 7.02.2018 o godzinie 16:00.
Byłem u niego o godzinie 17:00.

Moje stwierdzenia na miejscu:

• brak ciągu kominowego,
• komin był rzeczywiście czysty,
• dostępne wyczystki w rurach spalinowych były czyste.

 

Pierwszy dzień

Rozpaliłem z AnLen® CKCS. Faktycznie spaliny cofały się do pomieszczenia.

Ciąg spalinowy tworzą rury wielokrotnie załamywane na drodze od wyjścia z wkładu (czopucha) do wejścia do komina w płaszczyznach poziomych jak i  pionowych. Tak się robi aby kafle były równomiernie i efektywnie nagrzewane.

Moja diagnoza:

w rurze spalinowej powstał korek, który ją zaczopował. Powstał w miejscu niedostępnym do wyczyszczenia.

Z mojego wieloletniego doświadczenia wiem, że taki korek wygląda jak węgiel drzewny, może bardziej porowaty i jest przywarty do ścian wewnętrznych spalinowej rury stalowej. Można go usunąć mechanicznie ale wymaga to możliwości dostania się do niego. Niestety w tym przypadku było to niemożliwe bez demontażu rur spalinowych. Ale aby tego dokonać należałoby rozebrać częściowo piec kaflowy.

Po czterech godzinach palenia z AnLen®CZYSTY KOMINEK CZYSTA SZYBA rury spalinowe udrażniały się zapewniając jeszcze niewystarczający ciąg kominowy dla prawidłowej inicjacji AnLen®. Ale najważniejsze, że zaczopowany korek ulegał degradacji, a rury stawały się drożne dla spalin.

Jak widać na poniższym zdjęciu szyba jest jeszcze zasmolona ale już powoli się oczyszcza.

Drugi dzień

Po rozpaleniu z AnLen® CZYSTY KOMINEK CZYSTA SZYBA cofanie się dymu było już dużo mniejsze. Występowało tylko w przypadku otwarcia drzwiczek w celu uzupełnienia drewna. Paliło się coraz lepiej. Jak wygląda palenie po 8 godzinach przedstawia poniższy film.

 

Kafle nagrzewały się jednorodnie. Dokonałem pomiaru temperatury na różnych kaflach za pomocą termopary.

Wszystkie kafle wykazywały jednorodną temperaturę na poziomie 50-51^oC.

Trzeci dzień

Rozpaliłem z AnLen® CZYSTY KOMINEK CZYSTA SZYBA jak w dniu poprzednim.
Przygotowałem użytkownikowi drewno kominkowe „zaprawione” AnLen® CZYSTY KOMINEK CZYSTA SZYBA.

Po 15-20 minutach od rozpalenia paliło się tak jak widać na poniższym zdjęciu.

Natomiast już po 2 godzinach paliło się już idealnie.

Technologia AnLen® zwyciężyła.

 

Dowodem na to, że pali się idealnie jest wygląd płomienia na poniższym filmie.

Idealny proces spalania potwierdza również poniższe zdjęcie komina, z którego nie wychodzi żaden dym. Proszę aby Państwo zwrócili uwagę na wysokość komina. Szacunkowo ma maksymalnie 3,5 metra wysokości użytecznej (poziom od rusztu do szczytu komina). Jeden metr to 4 Pascale więc ciąg kominowy jest na poziomie 14 Pascali. Dla technologii AnLen® jest to wielkość wystarczająca nawet przy takim oporze spalin jaki występuje w tym piecu kaflowym (wielokrotne załamanie rur spalinowych w płaszczyźnie poziomej i pionowej o 90 stopni). Ale nie jest wystarczający bez AnLen®. Jestem pewien, że użytkownik zawsze miał problemy chociażby w czasie rozpalania. Zapewne uznał, że tak musi być.

Po trzech godzinach palenia w technologii AnLen® dokonałem pomiaru temperatury kafli. Była ona jednorodna na poziomie 70^oC.

Potwierdza to wzrost współczynnika przenoszenia i współczynnika pochłaniania ciepła do i przez kafle przy zastosowaniu technologii AnLen®.

Na podstawie obserwacji płomienia, oczyszczenia szyby drzwiczek, wyglądu komina oraz pomiaru temperatury kafli potwierdzam całkowite oczyszczenie wnętrza paleniska oraz ciągu spalinowego aż do ujścia z komina. Przy otwarciu drzwiczek w celu uzupełnienia drewna kominkowego widać, że spaliny są zaciągane do wnętrza paleniska. Palenisko nie „odbija” spalin. To potwierdza również, że spalanie jest optymalne. Całkowite i zupełne.

Podsumowanie

Szkoda tylko, że większość ludzi nie działa prewencyjnie stosując profilaktykę zapobiegawczą ogrzewając swoje domostwa. Reagują dopiero w momencie gdy już nic nie funkcjonuje. Zapewne widzą czy też subiektywnie czują dużo wcześniej, iż pali się u nich gorzej. Z pewnością zaczynają już rozmawiać w swoim środowisku na ten temat ale z reguły otrzymują „mądre rady”, które mogą być dla nich wstydliwe gdyż może to leżeć w ich niewłaściwym paleniu. Bo te „rady” to najczęściej a bo pogoda nie taka, wiatry nie z tej strony, ciśnienie nie takie, a bo to drewno kominkowe nie takie. Bądź też „Czego ty szukasz dziury w całym? Przecież pali się dobrze. Czego ty chcesz?”. A to wstyd. Tą reakcją otoczenia taki człowiek jest zbijany z pantałyku. Zapewne ludzie, którymi się otacza też mają problemy ze spalaniem tylko je od siebie odsuwają znajdując sobie ich prozaiczne wytłumaczenie. Ale przecież to ten człowiek wie najlepiej, że u niego pali się gorzej. Wie jak paliło się wcześniej.

Na podstawie mojej wiedzy zdobytej w obszarze spalania węgla czy drewna pozyskanej dzięki wieloletniemu doświadczeniu radzę:
Ludzie! Palcie w technologii AnLen®, a unikniecie nieprzyjemnych niespodzianek. Wasze paleniska będą zawsze pracowały optymalnie bez względu na sytuację.

Ale chyba już tak jest z ludźmi. Najpierw musi im być bardzo zimno aby zrozumieli, że coś jest nie tak z ich paleniem. Zapewne zabraknie mi życia i nigdy nie uda mi się dotrzeć do ludzkiej świadomości. Pomimo tego jestem dobrej myśli i nie tracę nadziei gdyż widzę pozytywne efekty moich działań.

Stojący zawsze radą i czynem,

Państwa Jerzy Sznerski